Zapewniam Was, za niecałe dwa lata cały świat będzie znał te piosenki (chyba że jakaś banda ignorantów będzie robiła relacje z afrykańskich mistrzostw). Dziś macie okazję zrobić krok przed innymi.
Johnny Clegg, choć urodzony pod angielskim Manchesterem, jest jednym z najsłynniejszych trubadurów "Czarnego Lądu". Swoją muzykę w dużej mierze opierał na tradycyjnych melodiach kultury Zulu, przeplatanych z angielskimi słowami. Wszystko to powodowało, że jego piosenki były przystępne i łatwo zyskiwały nowych słuchaczy.
Bogata kariera Clegga przeplatała się z trudnymi politycznie i społecznie czasami dla RPA. "Biały Zulus" odegrał istotną rolę w okresie przemian, propagując swoją przybraną ojczyznę jeszcze w czasach apartheidu jako kraj dwóch ras. Dla ciekawskich polecam piosenkę "Asimbonanga" na cześć Nelsona Mandeli (ze słowami po prawej stronie). To tak w telegraficznym skrócie :-) Miłego słuchania!
PS. I jeszcze tak zupełnie prywatnie. Johnny, podobnie jak Prince i ja, obchodzi urodziny 7 czerwca, a drużyna rugby ma najfajniejsze modele bluz (choć może nie na tym zdjęciu).
1 comment:
Witam.
Także jestem fanem Chelsea, także urodzonym dnia 7 czerwca, lecz trochę później:)
Pozdrawiam;]
Post a Comment